przygotowanie tylnej klapy bagarznika i tylnego zdezaka

dumczyk83

witam kolegów przymiezam sie do polakierowania tylnej klapy od samochodu skoda fabia rok 2000 i tylnego zdezaka nie musi to byc super pieknie ale niewiem jak i co pokolei mam kilka pytan co pokolei robic jaka szpachla lakier podpowiem ze to jestt srebrny metalic jaki podklad i czy uda mi sie to pomalowac pistoletem o srednicy dyszy 1.0 czyli mini pistoletem posiadam kompresorek 30litrow jaki pdklad do plastiku i jaka farbe odrazu muwie chce to pomalowac lakierami nie wodo rozcieczalnymi tylko zwyklymi na rozpucholu mam zdjecia tylko niewiem jak je zalaczyc to bym wam pokazal ja to wyglada i co mi radzicie

szymon chwalisz · Wysłany: Śro 16:17, 24 Mar 2010 Temat postu:

Pistolet 1,0 odpada totalnie, tymbardziej przy bazach metalicznych. Porobia Ci sie cienie plamy i tylko sie bedziesz wkurw...ał.Matujesz zderzak, psikasz w zasadzie obojetnie jakim podkladem wypelniajacym, chyba ze zaczna Ci sie jakies cuda dziac to musisz uzyc podkladu do plastiku, ale to znowu zalezy czy masz plastik ABS czy PP, to juz musisz sprawdzic. Uzyj szarego podkladu i najlepiej przed malowaniem na srebrno pomaluj zderzak jedna warstwa bialej bazy, bedzie lepiej krylo.

dumczyk83 · Wysłany: Śro 16:29, 24 Mar 2010 Temat postu:

a dysza 1.4 wystrczy w pistolecie i jakie cisnienie dobrac

jb-airbrush · Wysłany: Śro 16:45, 24 Mar 2010 Temat postu:

myślę,że dysza 1.4 będzie ok.
na zderzak zmatowiony nie koniecznie musisz dawać podklad do plastyku,bo on już tam jest,co innego jak byś cały zderzak zdarł z lakieru do surowizny,wtedy musisz dać podkład do plastyku.
podkład pod bazę jak najbardziej tak,ale myślę,że zamiast szarego i pierwszej warstwy białej bazy możesz użyć białego podkładu.
jeśli nigdy nie malowałeś tak dużych powierzchni metalicciem na dodatek,to i tak będziesz się nieźle wku.......ał.

a tak wrzucić fotki.
zakładasz konto tutaj
[link widoczny dla zalogowanych]
i wrzucasz tam zdjęcia.
później wchodzisz w dane zdjęcie i będziesz miał opcję,pobierz kody-kopiujesz link z kodem na forum,i na samym już forum wklejasz go jak zwykłą wiadomość...

szymon chwalisz · Wysłany: Śro 16:54, 24 Mar 2010 Temat postu:

nie chodzi tu o kolor podkladu wypelniajacego, mozesz pomalowac nawet czarnym, tylko o to że malujac baze na baze masz lepsze krycie niz na podklad a w przypadku metalikow słabo kryjących takich jak srebrny lepiej to wychodzi, jesli masz baze niemetaliczna to w zasadzie podklad nie wplywa na kolor, oczywiscie najpewniej bialy

dumczyk83 · Wysłany: Śro 20:52, 24 Mar 2010 Temat postu:

dzieki szymek za info napewno mi pomoga zalanczam zdjecia i co powiesz na to jak bys do tego podszedł

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

szymek najbardziej mnie martwia te pekniecia jak masz czas to napisz mi w miare precyzyjnie jak sie do tego zabrac mozesz skomentowac kilka zdjec jak bys zaczol to dziadostwo reperowac pozdrowionka hej

spider30 · Wysłany: Śro 20:56, 24 Mar 2010 Temat postu:

jb w zasadzie jak sie patrzy to rzadko kiedy maluja auta bezposrednio kolorem docelowym na podklad tutaj szymek ma racje ze lepiej psiknac biala baza co daje lepsze krycie jak i srebrny wyjdzie w odpowiednim odcieniu. podklad, baza biala i kolor koncowy. mam pytanko czy te nierownosci na zderzakach czy tez blasze sa tylko rysami czy tez ubytkami bo tu szpachelek sie przyda a jak szpachelek to niema bata musi byc baza biala przed kolorem srebrnym.

spider30 · Wysłany: Śro 21:00, 24 Mar 2010 Temat postu:

ogladalem zdjecia. szpachlu juz tam troche jest i dlatego peka. robota robiona na szybko. blacharz malo sie przylozyl i defekt zakryl szpachlem zanim dobrze wyrownal powierzchnie. widze chyba rdze... jesli o mnie chodzi ja zdarlbym do golej blachy, naprawil zardzewiala powierzchnie no chyba ze rdza nie przezarla blachy tylko powierchu to tylko szlif, zabezpieczyl podkladem i po kolei jak wspominalismy.

jb-airbrush · Wysłany: Śro 21:07, 24 Mar 2010 Temat postu:

dodał bym coś,bo chyba skodzinka jest w ocynku,jeśli się nie mylę,ale będę ciiiiichoooo,bo pytanie indywidualne ...

dumczyk83 · Wysłany: Śro 21:13, 24 Mar 2010 Temat postu:

koledzy ocynku to ona chyba nie widzial ale co radzicie w kazdym miejscu malowac na bialo i potem na srebrnu i mniej wiecej ile pola mam matowic do kazdejz tych rdxzawych plam

spider30 · Wysłany: Śro 23:02, 24 Mar 2010 Temat postu:

teraz jak JB sie wypowiedzial to narobil mi watpliwosci a jednoczesnie odpowiedzial. mozliwe ze skoda w ocynku tylko niewiem od jakiego roku a jesli ocynk to kicha bo kazde naruszenie blachy powoduje korozje a tu by bylo wiadomo dlaczego ten pekajacy lakier. dowiedz sie dumczyk czy ocynk bo co do chemi na ocynkowana blache to nie pomoge aby ci klopotu nie narobic.
jesli to zwykla blacha to matowisz caly element. sa zawodnicy co potrafia zrobic wyprawke ale to grdzie indziej pytaj. z tego co zauwazylem to nie jest to drobiazg tylko troche zabawy. ja bym zdarl do golej blachy , naprawil ubytki powstale przez rdze, nierownosci wypelnil szpachlem nie grubo, pomalowal i zapezpieczyl podkladem, baza biala na to no i na koniec srebrny i klar. troche roboty nie?
pytanko to twoje auto czy dla kogos chcesz robic?
masz juz jakies doswiadczenie w malowaniu aut?

dumczyk83 · Wysłany: Czw 9:30, 25 Mar 2010 Temat postu:

to auto kolegi z pracy pytalem go jednak to jest ocynkowana blacha malowalem kiedys ojcu vectre ale to odrazu zostala sprzedana takze niewiem co z tym lakierem ktory polozylem co mi radzicie skoro to ocynk zabierac sie za to czy olac sprawe i mniej wiecej ile byscie wolali za taka robote

spider30 · Wysłany: Czw 13:08, 25 Mar 2010 Temat postu:

jak ocynk to ja bym sie nie bral bo niema nic gorszego niz kiepska opinia o lakierniku. lepiej zrezygnowac no chyba ze kumpel wyrozumialy i poinformujesz go o wszystkim. z za robote u mnie w wielkopolsce za samo pomalowanie wolaja 200 zika za element no ale jesli do tego dochodzi naprawa blachy to wiadomo ze wiecej.
wiadomo ze nie zrobisz tego tak jak zawodowy lakiernik wiec i 200 zika nie powinienes brac a za 100 szkoda twojej roboty poprostu. moje zdanie ZREZYGNUJ

posluchaj opini innych kolegow z forum niech sie wypowiedza i nie opieraj sie na zdaniu jednej osoby nigdy. pozdrowki dumczyk ale moim zdaniem szkoda twego czasu i roboty za taka kase.

jb-airbrush · Wysłany: Czw 13:52, 25 Mar 2010 Temat postu:

skoro u CB spider za taką kasę malują elementy,to będę Ci wysyłał Wink

u mnie wołają od 400-500 za jeden element w zależności od roboty

spider30 · Wysłany: Czw 14:26, 25 Mar 2010 Temat postu:

spoko jb moge podac adres hehe. brat kupil auto i malowal blotnik i 200 zika za pomalowanie. duza konkurencja nizsze ceny uslug tak to tlumacze.
a wlasnie wrocilem od wuja lakiernika z zapytaniem o te blache ocynk a mianowicie sie okazuje ze bez obaw kladziemy podklad taki sam jaki na zwykla blache. nic sie niema prawa dziac. jedne co mi pwiedzial z czym uwazac to z ubytkami ktore trzeba uzupelnic innym kawalkiem blachy. robic to ostroznie i do minimum ograniczyc szlif. gdyz kazde uszkodzenie ocynku powoduje rdze ale to wiemy hehe. dobrze odtluscic przed malowaniem. tylko tyle a ja dumczyka niepotrzebnie nastraszylem hehe.

	Forum AIRBRUSHING Strona Główna :: helpownia	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2